Dwa dni w Karkonoszach – Śnieżka z noclegiem

Śnieżka (1602m n.p.m.) to karkonoska ulubienica, która zdecydowanie jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych szczytów w Polsce. Dodatkowo należy ona zarówno do Korony Gór Polski jak i Korony Gór Europy, ponieważ to najwyższy szczyt naszych czeskich sąsiadów. Najłatwiejsze szlaki na Śnieżkę prowadzą właśnie od czeskiej strony, ale my skupimy się na tych po stronie polskiej, a dokładniej na dwudniowej trasie (pętli) z noclegiem w schronisku.

Jedno jest pewne, Śnieżka najlepiej wygląda wtedy, gdy pokrywa ją biały puch, dlatego jeśli zima wam nie straszna polecam obejrzeć ją właśnie w tej odsłonie.

TUTAJ znajdziecie video z trasy 

 

KARPACZ ORLINEK – STRZECHA AKADEMICKA – ŚNIEŻKA - KARPACZ ORLINEK

Czas przejścia: 5h

Ilość kilometrów: 14,2 km

Na początek muszę przyznać, że trasę spokojnie można zrobić w jeden dzień, ale moim zdaniem cała magia tkwi w noclegu i chilloucie w którymś z pięknie położonych schronisk.

Samochód można zaparkować w okolicy Karpacz Orlinek, znajduje się tam bardzo dużo parkingów. My postawiliśmy samochód na „Parking Wyciąg Na Kopę Zum Lift” za 30zł na dwa dni. Następnie idziemy kilkadziesiąt metrów w lewo za główną drogą i odbijamy na szlak żółty prowadzący do schroniska Strzecha Akademicka. Przed wejściem do Karkonoskiego Parku Narodowego znajdują się kasy, bilet normalny to koszt 8zł, ulgowy 4zł. Obowiązują one teoretycznie tylko na jeden dzień, więc z zamiarem noclegu powinno się wykupić dwa bilety.

Po około 1,5h marszu dojdziemy do schroniska Strzecha Akademicka. Jest to jedno z największych schronisk w Karkonoszach, dodatkowo położone jest na bezleśnym grzbiecie Złotówki, dzięki czemu z okolicy roztaczają się piękne widoki. Co do pokoi na minus jedynie brak dostępu do gniazdek oraz co za tym idzie brak czajnika w pokoju/na korytarzu. Naładować telefon lub dostać wrzątek można jedynie w barze, który funkcjonuje tylko w wyznaczonych godzinach, więc przy chęci wczesnego wyjścia niestety na herbatkę nie ma co liczyć. Cennik można znaleźć na stronie schroniska KLIK. 

 

 

Jeśli szukacie noclegu w bardziej kameralnym miejscu, to na pewno będziecie zachwyceni schroniskiem Samotnia, które znajduje się około 0,5km od Strzechy Akademickiej. Schronisko PTTK Samotnia leży w malowniczej dolince tuż nad Małym Stawem. Niestety trochę trudniej tam o wolne miejsca noclegowe, ale nawet jeśli nie uda się zarezerwować noclegu, to zdecydowanie warto wybrać się w to miejsce na spacer, widoki są magiczne. Cennik PTTK Samotnia KLIK.

Kolejnego dnia ruszamy na Śnieżkę. Najlepiej z samego ranka, żeby gdzieś po drodze uchwycić wschód słońca i być na szczycie jako jedni z pierwszych. Jeżeli nie zalega jeszcze dużo śniegu można wybrać krótki odcinek szlaku żółtego, którym dojdziemy do Kotła Białego Jaru i zmieniając szlak na czarny dojdziemy na Śnieżkę po około 1,5h. Krótki, żółty odcinek jest jednak zamykany zimą ze względu na zagrożenie lawinowe, ale istnieje zastępcza trasa, która ma porównywalny czas przejścia.

Trasa zimowa prowadzi szlakiem niebieskim do Spalonej Strażnicy, następnie kontynuując trasę szlakiem niebieskim dochodzimy do Przełęczy pod Śnieżką, gdzie szlak niebieski łączy się z czarnym z poprzedniej opcji. Kolejnym punktem przed szczytem jest charakterystyczny Dom Śląski, z którego można obserwować już szczyt wraz z charakterystycznymi dyskami Obserwatorium Meteorologicznego.

Ostatnie podejście od Domu Śląskiego jest dość strome i zimą bardzo śliskie, dlatego moim zdaniem do komfortowego wejścia konieczne są raczki lub chociaż nakładki antypoślizgowe. Trasę ubezpieczają również łańcuchy, którymi w razie czego można się wspomóc, ale zważywszy na fakt, że większość osób kurczowo się ich trzyma warto jednak być niezależnym i dobrze się przygotować.

Na Śnieżce oprócz słynnego Obserwatorium Meteorologicznego znajduje się również kaplica św. Wawrzyńca – patrona górskich przewodników.

W drodze powrotnej schodzimy do Domu Śląskiego i odbijamy na szlak czerwony, którym dojdziemy przez Schronisko PTTK Nad Łomniczką do punktu, z którego startowaliśmy. Przy okazji można zobaczyć Śnieżkę z nieco innej perspektywy.