Wielki Chocz wiosną

 

Wielki Chocz to najwyższy szczyt Gór Choczańskich (1608m n.p.m.) leżących w całości na terenie Słowacji. Niemal cały masyw Wielkiego Chocza należy do Narodowego Rezerwatu Przyrody. Góra jest dobrym miejscem wypadowym dla początkujących koneserów pięknych, zimowych panoram górskich. 

Z Wielkiego Chocza możemy podziwiać same perełki: Tatry, Niżne Tatry, Wielką i Małą Fatrę oraz Babią Górę. Nie bez powodu dla Słowaków to honorowa góra, najlepsza zaraz po świętym Krywaniu. Jedynym warunkiem do podziwiania cudownych widoków jest dobry warunek, dlatego warto przed wyjściem dokładnie sprawdzić pogodę. W kwietniu pogoda była wymarzona. Słońce i śnieg.

Jaka trasa na wiosenne zdobycie Wielkiego Chocza?

Najkrótsza trasa na szczyt prowadzi z Valaski Dubowej (650m), z której w około 1,5h dojdziemy do Polany Pośredniej (1248m). W Valasce najlepiej zaparkować poniżej restauracji Janosika (wg tradycji to tam w 1713r został schwytany słynny zbój). 



 

Polana Pośrednia, do której dotrzemy jest dawną halą pasterską, na której można znaleźć jeszcze pozostałości po obecności dawnego pasterstwa. W oczy od razu rzuca się drewniana chatka (tzw. Hotel Chocz), w której niewymagający turyści mogą przenocować, rozpalić ognisko i nieco się ogrzać. Warunkiem jest pozostawienie po sobie czystości. W środku znajdują się też stare fotografie nadające niezwykłego klimatu.

Z Polany Pośredniej na szczyt (1611m) pozostaje około 1,5h drogi. Przy samym szczycie do pomocy są łańcuchy (o ile nie są zasypane), mogą się również przydać raczki turystyczne, bo bywają miejsca śliskie i nieco oblodzone.

Na szczycie znajduje się dokładny opis szczytów widocznych z Wielkiego Chocza oraz księga zdobywców, do której można się wpisać. Podobno, jeżeli górę zdobędzie się 100 razy w ciągu roku (trzeba udokumentować!), to słowackie ministerstwo kultury i nauki przyznaje specjalny medal.