Santander (Hiszpania) - informacje praktyczne
8/02/2019
Znajdujesz się w miejscu, z którego dowiesz się jak zorganizować wyjazd do Santander w Hiszpanii od strony praktycznej. Dojazd z lotniska i na lotnisko, komunikacja miejsca, wypożyczenie roweru, przykładowe ceny w sklepach i restauracjach oraz budżetowe noclegi. Opis atrakcji oraz najlepszych plaż Santander znajdziecie w kolejnych postach z hiszpańskiej serii, a na dole tego wpisu kilka słów o historii miasta.
Transport z lotniska
Transport z i na lotnisko w Santander
Większość przejazdów
międzymiastowych oraz lotniskowych jest obsługiwana przez firmę
ALSA. Autobusy odjeżdżają z lotniska co 30 minut, a podróż do
centrum trwa około 15min. Kursują od godziny 6:40 do 23:00. Koszt
biletu to 2,90E.
Autobus powrotny, czyli z Santander na
lotnisko odjeżdża z dworca głównego analogicznie co 30min.
Koszt taksówki z lotniska do centrum
waha się pomiędzy 15-18E, więc jeżeli uzbierają się 4 osoby
wychodzi cenowo bardzo podobnie do autobusu.
Transport z lotniska Santander do Bilbao
Autobus ALSA jeździ z lotniska w
Santander do Bilbao 5 razy dziennie. Pierwszy autobus odjeżdża o
godzinie 12:10 i jest to jedyny kurs prosto do Bilbao. Trwa 1h 20min,
a koszt to 12,45E. Autobus ten nie kursuje w niedziele, w zamian za
to o godzinie 12:00 rusza autobus, którego kurs trwa nieco ponad 2h,
a koszt to 6,90E
Reszta autobusów kursuje drogą
okrężną i czas przejazdu wynosi wtedy 1h45min, koszt 6,90E.
Godziny odjazdów: 13:10, 14:55, 18:10, 18:50
Transport z lotniska Santander do San Sebastian
W tygodniu jest tylko jeden kurs o
godzinie 18:50. Koszt biletu to 13,97E, a czas przejazdu 2h55min
W niedzielę jest jeszcze jeden kurs o
godzinie 12:00. Koszt 13,97E, a czas przejazdu 4h:5min
Więcej informacji na temat dostępnych
przejazdów oraz cen biletów znajdziecie na stronie przewoźnika
https://www.alsa.com
Autobusy miejskie w Santander
Istnieją dwie główne siatki
autobusów.
Po mieście najlepiej poruszać się
autobusami TUS bus (posiada bardzo wiele linii i jeździ bardzo
często tutaj znajdują się pełne rozkłady
http://www.tusantander.es/red-lineas).
Koszt biletu to 1,30E.
Za miasto dojedziemy liniami S1, S2 i
S4. Koszt biletu to 1,60E
Na przystankach i w autobusach można natknąć się na porty USB, dobra opcja, żeby szybko podładować sobie np. telefon.
Wypożyczenie roweru w Santander
Są właściwie dwie opcje: droższa i
tańsza. Zacznijmy od tańszej.
Rowery miejskie TusBic w Santander
Zlokalizowane są głównie przy
ciągnącym się wzdłuż oceanu deptaku i tym samym łączą ze sobą
główne atrakcje, których obejście kosztuje trochę sił w nogach.
Dwie stacje z rowerami zlokalizowane są nieco poza centrum.
Jak wypożyczyć rower?
Po pierwsze do wynajęcia roweru
potrzebna jest karta kredytowa, na której blokowany jest depozyt
wysokości 150E (w razie uszkodzenia). Podchodzimy do punktu, w
którym stoją przypięte do stacji rowery i korzystając z
samoobsługowej budki wybieramy na jak długo chcemy wykupić
subskrypcję (1 dzień, 7 dni lub miesiąc). Następnie wpisujemy
numer roweru, który chcemy zabrać i wymyślamy 4-cyfrowy pin, który
nie będzie nam nigdy potrzebny. Blokada się zwalnia, zabieramy
rower i śmigamy na miasto.
Oddając rower należy wpiąć go do
którejś ze stacji. Jeżeli rower będzie źle wpięty zacznie
wydawać sygnały dźwiękowe, należy umieścić go prawidłowo.
Koszty wypożyczenia roweru
Wnosimy jednorazową opłatę za
subskrypcję. Za jeden dzień kwota wynosi 2E, następnie pierwszą
godzinę jeździmy za darmo, a kolejne to koszt 0,60E. Kwota
pobierana jest z karty kredytowej przy zwrocie roweru.
Mapkę z zaznaczonymi punktami odbioru i oddania rowerów wklejam poniżej, a więcej informacji znajdziecie na
stronie http://www.tusbic.es/
Ja użyłam roweru miejskiego do
wycieczki poza miasto i zwiedziłam nim oddalone, bardziej dzikie
plaże i klify. Było to co prawda wykonalne, ale bardzo męczące i
rowery nie są zbytnio przystosowane do jazdy po nierównym podłożu.
Nie wiem też, czy tak w ogóle można postępować z rowerami
miejskimi, ale bardzo polecam zwiedzić mniej znane zakątki właśnie
na rowerze. Z pomocą przychodzi druga wypożyczalnia, z którą na
pewno łatwiej będzie wam dotrzeć do dziewiczch zakątków i z
pewnością mniej się zmęczycie.
Turybike – elektryczne rowery w Santander
Wypożyczalnia znajduje się w centrum,
a dokładnie na Plaza de las Estaciones. Niezależnie od tego ile
godzin będziecie jeździć koszt wypożyczenia to 25E w sezonie
wysokim oraz 20E w sezonie niskim. Rower należy oddać w ciągu 20h
od wypożyczenia, za każdą kolejną dopłata wynosi 8E.
Więcej informacji oraz przykładowe
trasy znajdziecie na stronie: http://www.turybike.com/
Tani nocleg w okolicach Santander
Zazwyczaj nie doradzam w kwestii
noclegów, bo mam wrażenie że dla większości osób miejsca, w
których się zatrzymuję byłyby poniżej standardu. W tym przypadku
jednak zdecyduje się uchylić rąbka tajemnicy.
Mieszkanie znalazłam przez airbnb i
wybrałam je głównie dlatego, że kosztowało 50% mniej niż
wszystkie inne noclegi w mieście. Okazało się, że pokoje
wynajmuje przesympatyczny Hiszpan i znajdują się one bezpośrednio
nad prowadzonym przez niego barem. Miejsce może i bez luksusów
(mały pokoik z łóżkiem i szafą, łazienka wspólna na
korytarzu), bez specjalnych widoków i w wiosce poza miastem..ale!
- Można poobserwować jak toczy się życie na wiosce
- Posiedzieć w barze, napić się pysznego piwa wraz z lokalsami (gwarantuje, że żaden turysta tam nie dotrze :D)
- Autobusy do centrum odjeżdżają co 15min. Jeden jest bardzo blisko baru, drugi jakiś 1km drogi od niego
- Niedaleko znajduje się kamieniołom, a z okna widać kościół w takim typowym hiszpańskim stylu (dzwony biją co godzinę)
Mój nocleg znajdował się w miejscowości Herrera de Camargo, a na airbnb widnieje pod nazwą "Buen sitio cerca de Santandr y Costa quebrada". Właścicielem jest pan Luis.
Jeżeli chodzi o inne budżetowe opcje to polecam szukać noclegów na bookingu (na ostatnią chwilę często jest obniżana cena) lub spróbwać couchsurfingu. Pamiętajcie, że im dalej od centrum tym zazwyczaj ceny niższe.
Co zjeść i czego się napić?
Koniecznie spróbujcie soczku
multiwitamina z mlekiem (znajdziecie je np. w sieciówkach Lupa)
Na deptaku warto odwiedzić bar z mini
bułeczkami na ciepło, mam wrażenie że schodzi się tam całe
miasto, ale mają totalną rację. Bułeczek jest do wyboru ok. 100
rodzai i kosztują od 1E-1,50E (podawane w formie hot-doga), często
gratis dostaje się czipsy, a jeżeli nie to można dokupić dużą
porcję za jedyne 1E. Nazywa się to Cerveceria 100 Montaditos i
znajduje się również w innych większych miastach Hiszpanii.
Niedaleko znajduje się też bardzo
dobra lodziarnia Enjoy it.
W centrum jest bardzo dużo
cukierkowych sklepów, w których znajdziecie wszelkiego rodzaju
żelki, czekoladki, lizaki (nie polecam wchodzić z dziećmi,
gwarantowane kilkukrotne pomniejszenie portfela!)
Przykładowe ceny:
sieciówka Lupa:
świeże mango lub brzoskwinie –
1,29E/kg
3 croissanty – 1,39E
gotowa sałatka (pyszne!) – 2,60E
paczka bułeczek mlecznych – 1,79E
3pak soczku multiwitamina z mlekiem –
1,20E
bagietka – 0,80E
lodziarnia w centrum:
koktajl mleczny tradycyjny – 3E
frappuccino – 2,50E
tradycyjne lody – 2,50E/gałka
3 lody tradycyjne + śmietana + dodatki
– 6,50E
lody zwykłe małe/średnie/duże –
2,70E/ 3,20E/ 4,20E z dodatkami
piwo w barze/restauracji (polecam
Amstel) – ok. 1,50E
zestaw w telepizza (frytki+pizza+napój)
– 7E
Santander – spalone miasto
Teraz kilka słów, od których tak
naprawdę powinnam zacząć, ale wychodzę z założenia, że
interesują was konkrety :)
Santander to miasto będące stolicą
Kantabrii, położone na Costa Verde (rejon turystyczny), który moim
zdaniem cały zasługuje na szczególną uwagę podczas wizyt w
Hiszpanii. Skupmy się jednak na Santander. Jednym z incydentów,
który mocno wpisał się w historię miasta był wielki pożar z
1941r. Santander płonęło przez dwa dni, ogień podniecany wiatrem
strawił większą część średniowiecznego centrum miasta i
pozbawił dachu nad głową tysiące rodzin. Od tego czasu zabudowa
miasta całkowicie się zmieniła.
W Santander znajduje się główna
siedziba Banku Santander (wcześniej to miasto kojarzyło mi się
tylko z bankiem). Jest to największy bank w Hiszpanii.
Patrząc na mapę od razu rzuca się w
oczy ewidentny podział miasta na część miejską i 'wiejską'.
Południowa strona jest zurbanizowana, na lewej pasą się krowy i
rozciągają długie ścieżki biegnące wzdłuż wybrzeża. Na
południowej stronie jest gwarnie, tłoczno, miejsko, a na północy
cicho, spokojnie i całkiem pusto. To sprawia, że Santander jest
wręcz idealnym kierunkiem dla osób lubiących poznawać miejsca z
dwoma obliczami, a poza tym to też całkiem dobra baza wypadowa w
góry. Dzięki świetnie rozwiniętej komunikacji oraz nieocenionym i
niezastąpionym rowerom miejskim można tam zrobić wszystko bez
wypożyczania samochodu.
Santander jest na prawdę pięknym miastam, a o tym jak bardzo przekonacie się przy okazji następnych wpisów z konkretnymi już atrakcjami.
Tymczasem TUTAJ możecie obejrzeć vide o z pobytu.
Santander jest na prawdę pięknym miastam, a o tym jak bardzo przekonacie się przy okazji następnych wpisów z konkretnymi już atrakcjami.
Tymczasem TUTAJ możecie obejrzeć vide o z pobytu.
Świetne miejsce na wakacje.
OdpowiedzUsuńRower i takie piękne miejsca ooo tak!
OdpowiedzUsuń